Twin Peaks z browaru Thornbridge

Ci, którzy, tak jak ja, w napięciu czekają na nowy sezon "Twin Peaks", mogą umilić sobie ten czas butelką APA z angielskiego browaru Thornbridge. Piwo, co prawda, nie ma nic wspólnego z serialem, jednak nie oznacza to, że nie jest warte uwagi.

Kiedy spoglądało na mnie ze sklepowej półki, sprawiło na mnie wrażenie raczej taniej podróby piwa, niż czegoś co można wypić bez obrzydzenia - połyskująca złotem etykieta i kwiatowy motyw przypominający tapetę w salonie moich rodziców, raczej nie przywodziły na myśl sensownego kraftowego piwa.

Kiedy jednak okazało się, że piwo powstało we współpracy z Sierra Nevada Brewing Co., nie było innej opcji - trzeba było koniecznie spróbować, co chłopaki z Thornbridge nam proponują.

Kolaboracja, którą nam ofetują to połączenie amerykańskich chmieli i angielskiego słodu. Zapowiada się obiecująco.

Ale do rzeczy:

Nazwa: Twin Peaks

Browar: Thornbridge (UK)

Styl: Anglo Amerian Pale Ale

ABV: 5%

Cena: ok. 11 zł

Wygląd: Jasne, żółte, całkowicie klarowne. Piana złozona z drobnycj pęcheżyków, niezbyt obfita, szybko znika, choć nie całkowicie

Aromat: Bardzo przyjemny, cytrusiwy, z lekką miodową nutą

Smak: Wytrawne, przyjemnie słodowe, o dziwo, owoce jedynie delikatnie wyczuwalne

Odczucie w ustach: Wysoko wysycone, goryczka średnia

Ogólnie: Przyzwoite APA - lekkie i prawdopodobnie dobre na upalne dni. Było orzeźwiające i raczej dobre, choć goryczka i i owoce mogłyby być bardziej wyczuwalne. Największymi atutami są wygląd i naprawdę przyjemny aromat.

Zdrowie!