Pierś taka, że serce rośnie [przepis dla Agaty]
- brzuchpiwny
- 18 sie 2016
- 2 minut(y) czytania
Kojarzycie pierś z kurczaka? To suche, białe mięso bez smaku? Zapomnijcie o nim, bo po tym przepisie Wasze postrzeganie tej części kury zmieni się na zawsze. Nigdy więcej suchelców! Od dzisiaj jemy tylko soczyste, rozpływające się w ustach, śliczne, jędrne piersi! Ta-dam!

Moje poszukiwania przepisu na idealną pierś z kurczaka były dość żmudne. Próby pieczenia w niskich temperaturach, w folii, w rękawie, w naczyniu żaroodpornym, termoobieg - generalnie nie było łatwo. Na szczęście moje eksperymenty przyniosły fantastyczny rezultat, którym się z Wami podzielę. Przepis jest przede wszystkim dla Agaty, która chciała mieć wszystko ładnie napisane. Zatem do dzieła!
Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka ze skórą i z kością
1 łyżka soli
3 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka lubczyku
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
1 łyżeczka pieprzu kolorowego
Nieczęsto spotykam się w sklepach z piersią ze skórą i z kością. A szkoda, bo musicie wiedzieć, że mięso pieczone z kością ma wyjątkowy smak! W sumie ciekawe jest też to, że mięso z kością sprzedawane jest taniej niż bez kości. No cóż - taka logika, że "jak nie trzeba obierać, to jest lepsze". Kiedy nie mogę znaleźć piersi z kością, to kupuję kurczaka i mam plan na obiad na 3 dni.
Udka do sajgonek, pierś do pieczenia a reszta na rosół. Nic się nie marnuje.

Pierwszy krok to przygotowanie solanki. Pierś wkładam do miski i zalewam wodą tak, żeby mięso było przykryte. Wsypuję łyżkę soli i odstawiam do lodówki - może być na godzinę, ale jak tylko mogę sobie na to pozwolić, to na całą noc. Niech ma!

Kiedy pierś jest już wymoczona, przygotowuję prostą marynatę. Kolendrę, lubczyk, pieprz i czosnek niedźwiedzi wrzucam do moździerza i dobrze ubijam (nie lubię mieć kawałków pieprzu lub kolendry w zębach).

Rozdrobnione przyprawy dodaję do 3 łyżek oleju i mieszam. Marynatą nacieram osuszoną ręcznikiem papierowym pierś i odstawiam. Na jak długo? - to też zależy od tego kiedy chcemy zjeść. Jak dla mnie wystarczy 1-2 godziny.

Kiedy mięso już jest wymoczone w solance i zamarynowane, to pieczemy je na blasze odkryte, skórą do góry. Piekarnik nastawiamy na 160 st. C i pieczemy przez 40 minut. Po tym czasie wyciągamy pierś z piekarnika i zostawiamy żeby sobie spokojnie odpoczęła przez ok. 20 minut. Dzięki temu wszystkie pyszne mięsne soki zostaną w środku.
Jaka jest ta pierś? Co tu dużo mówić. Najlepsza na świecie - miękka, jędrna, ani trochę nie sucha. No po prostu koniecznie trzeba spróbować.
Poniżej propozycja podania - niestety zdjęcie niezbyt udane. Wszyscy chcieli jeść i nie było czasu na dopieszczone układy. "To żółte" to purée z marchewki i selera - bezbłędne!

Kurczak jest ziołowy i momentami dość pikantny, ale mimo wszystko delikatny w aromacie. Myślę, że dlatego warto polecić do niego saison. Nuty pieprzu, pomarańczy, cytryny czy lekka kwaskowatość i umiarkowana goryczka dobrze podkreślą smak mięsa, nie zdominują go, a do tego w nienachalny sposób będą stanowiły krótki odpoczynek od smaku "kurczakowego".
To już wszystko o moim ulubionym kurczaku. Nie pozostaje więc nic innego, niż ogarnąć sobie porządną pierś.
留言