Fancy burger z pesto orzechowym
- brzuchpiwny
- 24 sty 2017
- 1 minut(y) czytania
Szczególne miejsce w moim sercu zajmują burgery. Zawsze cieszę się na widok sensownego kawałka mięsa, jednak to burger wywołuje dziecięcy uśmiech na twarzy.

Ta kanapka jest ze szczególna dedykacją dla tych, którzy nie wiedzą co by tu zjeść. Mnie właśnie uratowała od śmierci głdowej kiedy szwędając się po supermarkecie, o wszystkim myślałam "to dopiero co było" lub "niee...." . A prawda jest taka, że po prostu potrzeba mi było burgera w niecodziennym wydaniu.
Składniki:
400 g wołowiny
10 g sera pleśniowego gorgonzola
winogrona
czerwona cebula
20 g orzechów włoskich
bazylia
oliwa z oliwek
jogurt naturalny
ząbek czosnku
bułki hamburgerowe

Zaczynamy od pesto. Orzechy, bazylię, sól, pieprz i oliwę blendujemy na gładką masę. W zasadzie gładkość masy zależy od naszych preferencji - niektórzy wolą pesto z większymi kawałkami orzechów, a ja osobiście myślę, że nie warto być w tej kwestii ortodoksyjnym, bo i tak pesto będzie wspaniałe.

Winogrona oczywiście pestkujemy (nikt nie chce przecież jeść gorzkich pestek w burgerze). Układamy połówki równomiernie na dolnej części burgera posmarowanej pesto. Nie zapomnijcie przypiec sobie bułeczki - w piekarniku lub na patelni.

Następnie kładziemy ser, cebulę i mięso. Całość polewamy przygotowanych sosem czosnkowym.
Burger prezentuje się tak jak na poniższym zdjęciu, czyli jak zwykle w przypadku burgerów - pięknie.

Jakie piwo polecam do tego połączenia? Ze względu na ostry smak sera pleśniowego, który jest lekko gorzki i dominujący, najlepiej dobrać piwo, które "nie zginie" oraz takie, które skontruje goryczkę. Dlatego dobrym wyborem będzie tu porter, najlepiej jakiś mniej wytrawny.
Comments