miniBurger: sos serowy i pieczona papryka
- brzuchpiwny
- 12 lut 2017
- 2 minut(y) czytania
Co tu dużo pisać. Te miniburgery mówią same za siebie - bułka jest chrupiąca, wołowina ocieka sokiem, sos serowy płynie, papryka pobudza ślinianki, a bekon... jest bekonem.

Poniższa lista składników jest, cóż... długa. Ale nie zrażajcie się, bo bułki i sos serowy to przepis na zasadzie "ciepnij do naczynia i wymieszaj", więc roboty nie ma wiele.
Poniższe proporcje to przepis na 18-20 miniburgerów. Jeżeli chcecie większe bułki, to polecam raczej ten przepis, bo bułeczki wychodzą mniej zwarte. Przy miniburgerach lepsza jest bardziej stabilna buła - wiadomo - mogą się rozwalać.
Składniki:
Bułki
700g mąki
15 świeżych drożdży
200ml wody
200ml mleka
10g masła
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
czarny sezam
jajko
Wkład mięsno-warzywny
1kg wołowiny
3 ząbki czosnku
sól
pieprz
100g solonego surowego bekonu
2 czerwone papryki
0,5 czerwonej cebuli
garść rukoli
Sos serowy
250g dojrzałego cheddara
łyżeczka sosu chili
łyżka mąki kukurydzianej
300 ml mleka skondensowanego
Zaczynam oczywiście od ciasta. Drożdże i cukier rozrabiam z ciepłej wodzie, masło roztapiam. Wszystkie składniki (oprócz jajka!) wrzucam do miski i z grubsza mieszam. Podsypuję jeszcze odrobiną mąki i wyrabiam. Zostawiam w ciepłym miejscu na godzinę do wyrośnięcia.
Jak ciasto wyrośnie to robię z niego długi wałek i odkrawam 4-5 cm kawałki, które kulam w bułki. Kulki smaruję roztrzepanym jajkiem i posypuję sezamem. Zostawiam jeszcze na 20 min żeby podrosły. W tym czasie rozgrzewam piekarnik do 200 st. C i piekę przez 17-18 minut bez termoobiegu.
Przed rozkrojeniem bułki muszą ostygnąć - jak będą zbyt gorące, to zrobią się z nich ubite kluski.

Mięso wyciągamy z lodówki ok. 30 min przed tym jak mamy zamiar się nim zająć. Do środka dajemy starty czosnek i pieprz i wyrabiamy jak ciasto. Potem formujemy małe kulki.

Sos serowy był dla mnie eksperymentem - przepis znalazłam na Serious Eats i od teraz uznaję go za jedyny słuszny. Nie wiem czy kiedyś robiliście sos serowy, ale zwykle największym problemem są grudki, rozwarstwianie się i glut.
Okazało się, że jedyne co trzeba zrobić to do startego sera dodać łyżkę mąki lub skrobi kukurydzianej i rozpuścić wszystko z mlekiem skondensowanym. Mlekiem możemy sobie regulować gęstość - w zależności od potrzeb. Do burgerów lepszy jest sos gęstszy, ale np. do nachosów zrobiłabym rzadszy. Do swojego sosu dodałam jeszcze trochę sosu chili.
Gotowy sos zostawiamy na mikro gazie żeby cały czas był płynny.
Przygotowujemy resztę składników - smażymy bekon, cebulę kroimy w cienkie krążki, rukolę myjemy, a paprykę przekrajamy na pół i pieczemy przez 20 minut w 200 st. Celsjusza skórką do góry. Po upieczeniu skórkę ściągamy.
Burgery smażymy jak kto lubi - moja metoda jest taka, że kładę kulkę mięsa na patelni i zdecydowanym ruchem rozpłaszczam ją. Daje to 100% soczystości mięsa. Burgera solę po obróceniu na drugą stronę.

No i tak doszliśmy do końca. Przekrajamy bułki, pakujemy do środka wszystko cośmy sobie naszykowali i polewamy naszym wspaniałym sosem serowym. Ja dodaję jeszcze trochę sosu HP, bo go kocham, ale to jest opcja.

Jeszcze kilka słów o wyborze piwa do tych wesołych bułeczek. Moim zdaniem świetnie sprawdził się American Amber Ale - ma trochę więcej ciała i słodkie karmelowe i słodowe nuty, a przy tym nie jest zbyt ciężkie. Z tych powodów doskonale komponuje się z pieczoną papryką, która po wizycie w piekarniku stała się intensywna i słodka. Lekka nuta amerykańskich chmieli fajnie przełamuje tłusty bekon i sos serowy.

Comments