top of page

BRzuch

piwny

Food & Beer pairing

Polędwica wieprzowa, że "och" i "ach"

  • brzuchpiwny
  • 27 mar 2016
  • 2 minut(y) czytania

Niektóre potrawy mają to do siebie, że najlepiej smakują bez zbędnych dodatków. Są to rzeczy tak pyszne, że aż szkoda zakłócać ich naturalnego smaku i przyrodzonej struktury jakimiś szalonymi dodatkami. Jedną z takich potraw jest polędwica wieprzowa.

Dobrze przyrządzona polędwica nie potrzebuje niczego poza solą, pieprzem oraz odrobiną sosu na bazie masła, z dodatkiem czosnku i zielonej pietruszki.

Przepis, który podaję poniżej to jakieś 15 minut roboty + max 20 minut pieczenia, więc nie pozostaje nic innego niż popędzić po piękny kawałek polędwicy i zjeść go w najlepszym możliwym wydaniu.

Przeczytaj więc poniższy przepis i wejdź w świat polędwicy idealnej. Uwaga:

Najpierw wybierz sobie jakiś śliczny, różowy kawałek polędwicy wieprzowej, umyj go dokładnie i osusz (np. ręcznikiem papierowym).

Następnie natrzyj solą i pieprzem i zostaw ją na 15 minut, żeby sobie chwilę odpoczęła. Tak, tak! Żadnej marynaty! Tylko sól, pieprz i 15 minut! Nie zapomnij sobie nagrzać piekarnika na 180 st.C.

Potem porządnie rozgrzej suchą patelnię. Mięso trzeba obsmażyć na złoto z każdej strony, żeby pozamykać wszystkie drogi, którymi w trakcie pieczenia mogłyby nam uciec drogocenne mięsne soki! Połóż polędwicę na gorącej patelni i nie tykaj jej przez 2-3 minuty. I tak z każdej strony.

Taką polędwicę układami w naczyniu żaroodpornym i pieczemy bez przykrycia, bez termoobiegu. Ile to się ma piec? To kwestia wyczucia. Jak masz wąską polędwicę jak ja, to wystarczy jej 12 minut. Jak taką grubszą, to nawet 20. Trzeba to sobie na oko ocenić metodą doświadczalną. Ale nie bój się! Nawet jak się trochę za bardzo upiecze, to i tak będzie szalenie soczysta i pyszna!

W czasie kiedy to wspaniałe mięso nam się robi, musimy przygotować sobie bardzo prosty, ale również wspaniały sos! Potrzebujemy tylko trzech składników: czosnek, masło i natka pietruszki.

Na małym ogniu roztapiamy łyżkę masła (jedna łyżka na jedną osobę). Czosnek i pietruszkę drobno siekamy - czosnek najlepiej jeszcze na dobitkę rozgnieść nożem, żeby oddał nam cały smak!

Do rozgrzanego masła wrzucamy czosnek. Musi się on chwilę posmażyć, ale tylko do momentu aż zacznie miło pachnieć (nie chcemy żeby się spalił, bo będzie gorzki). Kiedy jest już pachnący, zmniejszamy temperaturę do minimum i wrzucamy pietruszkę. Ma się to razem pogotować jakieś 2-3 minuty. Uwaga - jeżeli lubisz bardziej wyrazisty smak, to możesz dodać kropelkę soku z cytryny lub octu.

Po wyjęciu polędwicy z piekarnika musi sobie znowu odpocząć - jakieś 5 minut - i można ją kroić i podawać. U mnie w zestawie z jabłkami karmelizowanymi w brązowym cukrze i miodzie oraz puree z pieczonych ziemniaków, czosnku i korzenia pietruszki. Smak jest nie-do-opisania! Różowiutkie, mięciutkie, szalenie soczyste i delikatne mięso. No po prostu musisz to zjeść.

Do obiadu APA z pinty - tutaj możecie poczytać o wrażeniach. Zdrówko i smacznego!

Comments


Ostatnie posty

© 2016 by Brzuch Piwny. Proudly created with Wix.com

bottom of page