SOCZYSTA polędwica wieprzowa z kwaśnymi dodatkami
- brzuchpiwny
- 5 lut 2017
- 2 minut(y) czytania
Testuję ostatnio nową metodę pieczenia mięsa i muszę przyznać, że większość mojej dotychczasowej wiedzy poszło na śmietnik. Ileż to człowiek się nie naczytał o moczeniu mięsa, obsmażaniu, zamykaniu porów... guzik prawda!

Dziś wieprzowina z kapuchą w nieco subtelniejszym wydaniu - w roli mięsa delikatna, chudziutka polędwiczka, a w roli kapuchy - równie delikatna kapusta karmelizowana w miodzie. Dodam jeszcze, że danie jest ultraszybkie w przygotowaniu i banalnie proste!
Składniki:
400 g polędwicy wieprzowej
200 g kapusty kiszonej
świeżo mielony pieprz
łyżka masła
sól
łyżka miodu
Zaczynam od ugniecenia moździerzu pieprzu z solą. Polędwiczkę myję i osuszam papierowym ręcznikiem. Fun fact: papier toaletowy się nie nadaje, chyba że odrobina celulozy w zębach nie jest Wam straszna.

Polędwiczkę nacieram pieprzem z solą i zostawiam na ok. 20 minut. Nastawiam piekarnik na 200 st. C. bez termoobiegu i pieczemy przed ok 15 minut. Następnie obsmażamy ją na brązowo z każdej strony i zostawiamy na 10 minut, żeby odpoczęła. W obsmażaniu chodzi o sam kolor i aromat, bo pory już dawno się zamknęły przy otwartym pieczeniu polędwicy na blasze.
W czasie kiedy polędwiczka naciąga przyprawami, przygotowujemy kapustę. Płuczemy ją, odsączamy wodę i kroimy. Ja zawsze zanim ją wypłuczę, to odciskam kwas, bo nie mogę odmówić sobie wypicia go duszkiem, nie bacząc na to, że mam wrażliwe zęby.
Na rozgrzanej patelni topię masło i delikatnie podsmażam kapustę. Ja trochę zmięknie, to dodaję sól, pieprz i miód. Cały czas mieszam.

I to wszystko! Można serwować. Ja polędwiczkę lubię miękką, "kleistą" i lekko różową w środku. Jej delikatny smak podkreśli (ale nie zabije go) berliner weisse. Piwo lekko kwaskowate, ale nie całkiem kwaśne, orzeźwiające, nieprzytłaczające. Będzie też bardzo dobrze grał z delikatnie słodką kapustką.

Comments